o-PAMIĘTAJ się

Pamiętaj, że Bóg jest najczulszym, najlepszym Ojcem!
Zaufaj Mu; On wszystko może!
DD III/8

To jedno słowo z dzisiejszej Ewangelii nie daje mi spokoju: „opamiętać się”. I prowokuje do refleksji o czymś, co w Adwencie liczy się tak bardzo, jak czas. Chodzi o pamięć. Gdyby nie ona, nie wiadomo by było na Kogo i na co właściwie czekamy.

Czytaj dalej

Pytania

O synu mój, dokąd zmierzasz, czego szukasz?
Tylko Ja mogę ci dać prawdziwy spokój!
DD I/3

Chyba pierwszy raz w życiu „przeszukiwałam” Dziennik Duchowy po pytajnikach. To raczej mało badawcza metoda, ale ponieważ słowo Boże na dziś stawia pytania, to nie miałam innego wyjścia.

Czytaj dalej

Droga do zrozumienia

(Jedno i drugie jest równie ważne):
Obietnica Wszechmogącego –
zaufanie potrzebującego –
DD II/76

Jest taki moment w Adwencie, gdy czytania liturgiczne same się „domagają” otwarcia Dziennika Duchowego. I to jest ta chwila. Gdy mowa o Eliaszu, o Janie Chrzcicielu i o Mesjaszu, a słuchającemu słowa przychodzi zrozumieć proroctwa nie tylko na kartach Biblii, ale i we własnym życiu.

Czytaj dalej

Pokolenie na tak

Pierwsze i najważniejsze jest, i powinno być zawsze dla ciebie, stać się, żyć i umrzeć świętym i miłym Bogu. Coś, co nie prowadzi do tego celu albo przeszkadza ci w tym, usuń z pomocą łaski Bożej!
DD I/31

Wydaje się, że to stare jak świat – wezwanie do nawrócenia skierowane jest do wielu, ale niewielu bierze to sobie do serca. Tak postąpiło przecież niejedno pokolenie. I można odnieść wrażenie, że ciągle nic się w tej sprawie nie zmienia.

Czytaj dalej

Robaczek

Stań się wielki przed Bogiem, a nie przed światem!
DD I/31

Różne są motywy podejmowania przeze mnie Adwentu z Jordanem. Staram się je badać przed Bogiem, bo wiem, że bł. Franciszek od Krzyża by mnie upomniał, że wszystko trzeba uzgodnić z wolą Bożą, jeśli rzeczywiście chodzi o Jego łaskę. Jednym z tych motywów jest to, że adwentowe oczekiwanie przeżywa się z patronem Jordana z chrztu. Uczą mnie tego obaj: skoro Zbawiciel jest blisko, to już najwyższy czas, by zrobić coś ze swoim życiem.

Czytaj dalej

Kto ma oczy, niech zobaczy

Nie zapomnij cudów Boga!
DD I/67

Tak, to był cud. Zdarzył się w ciszy małej wioski i w ciszy serca prostej, izraelskiej Dziewczyny. Tak, to był cud. Zdarzył się w ciszy małej kaplicy i w ciszy serca prostych, niemieckich kapłanów. A ja się cieszę, że te dwa bardzo intymne wydarzenia, dzięki słowu Bożemu spotykają się w tym samym dniu.

Czytaj dalej

Jedyni dla jedynego Boga

Ach, miłosierny Ojcze, miej miłosierdzie dla ludzkości! Spójrz, Twój umiłowany Syn umarł przecież za nią!
O skieruj jednak błądzące owce z powrotem na właściwą drogę, którą opuściły!
DD I/13

Jak wam się zdaje? Czy nie jesteście dla Mnie godni szaleństwa i ryzyka, z którymi wiąże się poszukiwanie was? Czy wiecie, że nie jesteście tylko niedokładnością w rachunkach? Że nie ma tu mowy o „granicach błędu statystycznego”? Czy wiecie, że dla Mnie jesteście jedyni i bez was nic nie będzie takie samo?

Czytaj dalej

Daj się ponieść

Ratujcie dusze!
Ratujcie dusze!
Błagam i zaklinam was, ratujcie dusze!
Niech kosztuje, ile chce, ratujcie dusze!
DD II/12

Dzisiejsza Ewangelia o uzdrowieniu sparaliżowanego brzmi jak kontynuacja historii z ubiegłej środy, kiedy Jezus też obdarzał zdrowiem chorych i cierpiących. I dziś – u św. Łukasza, i wówczas – u św. Mateusza – jest informacja, że to ludzie przynoszą ludzi, którzy pragną cudu Bożej łaski.

Czytaj dalej

Błogosławiony głos Bożego słowa

O Panie, znowu ożywam, znowu ożywam! (…) co może mnie pocieszyć prawdziwie i całkowicie, jeśli nie to, że żyję całkowicie dla Ciebie, zużywam wszystkie moje siły dla głoszenia Twojej chwały i zbawienia dusz i umieram dla Ciebie?
DD I/137-138

Lubię ten moment, kiedy w Ewangelii słychać już „Głos wołającego na pustyni”. Kiedy słowo Boże wprowadza na adwentową drogę Jana Chrzciciela. Lubię spotykać ich razem – świętego proroka znad Jordanu i błogosławionego Ojca Jordana – noszących to samo imię i to samo pragnienie głoszenia światu Zbawiciela, który nadchodzi.

Czytaj dalej