Choćby jeden tylko

Dopóki żyje na świecie choćby jeden tylko człowiek, który nie zna i nie kocha Jezusa Chrystusa, Zbawiciela świata, nie wolno ci spocząć!
por. DD II/1

Jedna owca. Jedna drachma. I tyle zachodu, żeby je znaleźć. Tyle troski, wysiłku, ryzyka. I tyle radości po odnalezieniu.
Jeden człowiek. Jeden tylko. I tyle pasji, by pomóc mu poznać i pokochać Zbawiciela.

Czytaj dalej

Zacznijcie dzisiaj!

Obym tylko podobał się Bogu, obym tylko był święty.
Przemówienia, Kapituła z 20.04.1894

Jestem bardzo wdzięczna Ojcu Jordanowi, że 20 kwietnia 1894 roku, podczas kapituły, opowiedział swoim duchowym dzieciom o świętości.
Urodziłam się dokładnie 90 lat później. Jordan nie mówił do mnie, a jednak czytam jego przemówienie jak skierowane do siebie. Bo w gruncie rzeczy – to są słowa do wszystkich. Całkiem jak opowieść o błogosławionych z dzisiejszej Ewangelii (por. Mt 5, 1-12 a). Może dlatego Jezus wszedł wtedy na Górę – by Jego głos mówiący: „wielka jest wasza nagroda w niebie” – dotarł do każdego.

Czytaj dalej

Trzymaj się prawdy

We wszystkim trzymaj się mocno prawdy, ponieważ Bóg jest Prawdą.
DD I/82

Skoro mowa o prawdzie, to zacznę od dzisiejszej Ewangelii (por. Łk 18, 9-14 z XXX niedzieli zwykłej; Ewangelia z rocznicy poświęcenia własnego kościoła – J 4, 19-24 – także mówi coś o prawdzie). Franciszek od Krzyża też by tak zrobił. Wiedział, że Słowo jest Prawdą (por. J 17,17). Łukaszowa perykopa ujawnia całą prawdę. I przy okazji – trochę pozorów. A Janowa precyzuje: chcesz czcić Boga? Bądź prawdziwy.

Czytaj dalej

Niemowlak

Sprawiaj twoim dzieciom duchowym tyle radości, ile tylko możliwe (…).
DD I/200

Słowo z Jordanem jest niemowlakiem.
Dziś – w Niedzielę Misyjną – kończy dwa miesiące.
Przez ten czas powstało piętnaście lekcji. Przynajmniej tych opublikowanych, bo Ojciec Jordan daje ich zdecydowanie więcej. Kiedy chce i jak chce. Nawet, jak mi się nie chce.

Czytaj dalej

Miłosierny

Bądź miłosierny, ponieważ Bóg też jest miłosierny!
(według Łk 6,36).
18-22 października 1877
DD I/93

Nie wiem, czy wypada mówić, że ma się ulubionego Ewangelistę. Ja mam. To „umiłowany lekarz” (por. Kol 4,14) – Święty Łukasz. Jest mi bliski od dawna, ale odkrywam go właściwie bez przerwy. Ostatnimi czasy – także dzięki Ojcu Jordanowi.

Czytaj dalej

Mama

Przytul się tkliwie do Nieogarnionego (…)
DD II/3

Usłyszałam kiedyś o Franciszku Jordanie, że to „Ojciec o Maryjnym sercu”. Przypominam to sobie nie tylko dlatego, że dziś w całej Rodzinie Salwatoriańskiej świętuje się Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Matki Zbawiciela.

Czytaj dalej

Bliźni i niechciana medytacja

Nie lekceważ nikogo, ponieważ wszyscy są odkupieni przez Chrystusa! Myśl ciągle o tym, że co uczyniłeś swojemu bliźniemu, uczyniłeś Jezusowi!
DD I/21

Może byłoby lepiej dziś, we wspomnienie Matki Bożej Różańcowej, pochylić się nad Zwiastowaniem, opisanym przez św. Łukasza i nad piękną relacją Ojca Jordana z Matką Bożą. Ale św. Łukasz, Miłosierny Samarytanin i Ojciec Jordan zachęcają mnie, by pochylić się trochę inaczej. I właściwie odkryć to samo – Boga obecnego w człowieczeństwie.

Czytaj dalej

Misja: wierność

Trzymaj się wiernie Boga i szukaj z uczciwością i wszelką gorliwością; wtedy Bóg zaprowadzi cię z pewnością do dobrego celu (…).
(DDI/43 i 44).

Idźcie – mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii do swoich uczniów ( Łk 10, 1-12). Idź! – powtarzał sobie często Ojciec Franciszek Jordan w Dzienniku Duchowym. Idź – mówi Papież Franciszek w homilii rozpoczynającej Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny. Nawet Maryja w różańcu uczy, że czasem trzeba gdzieś iść i to z pośpiechem. Ale w misjach nie chodzi tylko o to, żeby iść, na dodatek – iść daleko.

Czytaj dalej

Aby poznali Ciebie

A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa
J 17,3; DD I/83

Nie urodziłam się w „bogatym domu”.
Żyliśmy skromnie, a w trudniejszych czasach moi rodzice imali się różnych zajęć, żeby faktycznie nie brakowało nam rzeczy najważniejszych. I chyba wszyscy wiedzieliśmy, że ostatecznie w życiu wcale nie rzeczy są najważniejsze.

Czytaj dalej