Z miłości do Krzyża

Powinniście być posłuszni z miłości – z miłości do Boga, z miłości do Boskiego Zbawiciela, z miłości do krzyża.
Kapituła z 5.04.1901
; Wielki Piątek

A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają (por. Hbr 4,14-16;5,7-9).

Czytaj dalej

Chyba nie ja?

O Jezu, złącz mnie tak serdecznie z tobą, żebym (jeśli taka jest Twoja wola) już nigdy nie poniósł szkody na mojej biednej duszy!
DD I/37

W Wielką Środę, gdy Ewangelia przypomina Jezusową zapowiedź zdrady Judasza, zatrzymuje mnie wcale nie Judasz, a pozostali apostołowie, którzy „bardzo zasmuceni” jeden przez drugiego pytają Jezusa, czy przypadkiem nie ich ma na myśli. I pierwszy raz, jak żyję i słucham tej Ewangelii zaczyna mi to… imponować.

Czytaj dalej

Wszystko z gorących pragnień Jezusa 

I choćbyś pięćdziesiąt razy musiał objechać kulę ziemską, wykonaj swoje przedsięwzięcie z całą energią!
Po Mszy św. na Górze Kalwarii, gdzie stała Bolejąca Matka Boża.
Jerozolima, w Niedzielę Męki Pańskiej, (14.3.) 1880
DD I/154*

To nie jest jedyny wpis w Dzienniku Duchowym, uczyniony przez Błogosławionego w dzień jak dziś – to znaczy w Niedzielę Palmową. I też nie jedyny, gdy jego głęboka myśl jest doprecyzowana okolicznościami, w których się zrodziła – po Mszy Świętej. To dla mnie ważne przy dzisiejszym słuchaniu Męki Pańskiej i poznawaniu tego, który też chciał być „od Krzyża”.

Czytaj dalej

Język dzieł

Zanim podejmiesz znaczące dzieło, które wydaje ci się najbardziej pożyteczne i dobre, zanim poświęcisz się temu zadaniu z całą mocą, zbadaj je jeszcze, przebywając przynajmniej kilka godzin na modlitwie przed Bogiem! Choćby nie wiem jak liczne były twoje prace dla dobra, spędź codziennie z dobrym Bogiem kilka godzin na skupionej modlitwie i rozmyślaniu albo na kontemplacji, aby zachować należne skupienie i ciszę lub je odzyskać.
DD I/65-66

To była pierwsza notatka bł. Franciszka od Krzyża Jordana, którą poznałam. Pierwsze jego słowa, które nie pozwoliły mi przejść obok niego obojętnie. Przeczytałam je w Internecie, na archiwalnej stronie krakowskich salwatorianów, nie wnikałam wtedy jeszcze, czy warto sięgać do Dziennika Duchowego. Ot, zrobiłam sobie zrzut ekranu, wydrukowałam i zaczęłam nosić w Piśmie Świętym. Tak się wszystko zaczęło, choć wówczas nie miałam pojęcia dokąd mnie to noszenie w słowie Bożym kartki z myślą Błogosławionego zaprowadzi.

Czytaj dalej

Kapitulacja

We wszystkim trzymaj się mocno prawdy, ponieważ Bóg jest Prawdą.
DD/82

Błogosławiony Ojcze Franciszku,
czy pamiętasz ten mój dystans wobec Ciebie? To przekonanie, że wiem kim jesteś i to mi wystarczy, bo już mam swoich ulubionych świętych i błogosławionych, bo pochodzę skądinąd, bo dorastałam bez salwatorianów? Nie myślałam wtedy jeszcze o tym, że może i dorosłam bez żadnych SDS, ale trudno by było bez nich w moim życiu mówić o jakiejkolwiek dojrzałości.

Czytaj dalej

Sprawdzian świętości

Jeśli pobłądziliście, nie traćcie ufności! Żałujmy tego i idźmy do Zbawiciela. Ale starajmy się, aby w przyszłości nie szkodzić sobie przez grzech.
Kapituła 15.12.1899

Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie ma lepszego sprawdzianu świętości niż to, jak traktuje się grzeszników. Zapamiętałam to sobie i w miarę poznawania bł. Franciszka od Krzyża i zgłębiania jego pasji ratowania wszystkich utwierdzałam się: to prawda.

Czytaj dalej

Mały domek w Gurtweil

To, czego ludziom najbardziej brakuje, to poznać Boga.
DD I/144

Jeśli spojrzeć na dzisiejszą Ewangelię, to bł. Franciszek od Krzyża naprawdę miał i ma rację. A my nadal jesteśmy jak ci „niektórzy mieszkańcy Jerozolimy”, którym się wydaje, że wiemy o Bogu już wszystko, co trzeba.

Czytaj dalej

Zdanie-misja

A to jest życie wieczne: aby poznali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa
J 17,3; DD I/83; DD I/178

Był czas, kiedy wcale nie myślałam o tym zdaniu z Janowej Ewangelii, które znaleźć można na kartach Dziennika Duchowego. Znałam je, tak jak znam różne inne fragmenty Pisma Świętego. Ale nie przychodziło mi do głowy, że to jedno zdanie mogłoby zmienić moje życie. Nie tylko to ziemskie…

Czytaj dalej

Ojcze…

Wszechmogący, najukochańszy Ojcze, pomóż mi!
Powstań, pomóż mi dla Twojej chwały i dla zbawienia dusz! Nie zwlekaj!
DD IV/14

Słucham dziś, jak Jezus opowiada przypowieść o miłosiernym Ojcu. Wydaje się, że znam ją dobrze. Wiem, że jeden syn zgubił się w świecie, a drugi zgubił się w domu. Ale rozumiem ją jeszcze lepiej, gdy uświadamiam sobie, że bł. Franciszek Maria od Krzyża, już jako dojrzały facet po przejściach, ciągle potrafił wołać: Ojcze…

Czytaj dalej

To jest na dziś

Przytul się tkliwie do Nieogarnionego i przymuś Go, aby ci pomógł!
Szukaj wszystkiego u Tego, który chce i może dać!

DD II/3

Dziś, w Zwiastowanie Pańskie, Ewangelista Łukasz maluje przede mną obraz młodej, prostej Kobiety, która została Matką Boga (por. Łk 1, 26-38). I która, pośród zmieszania, rozważania i stawianych pytań, „ogarnęła w sobie Nieogarnionego”.

Czytaj dalej