Myśl tak: ten dzień jest mi tylko podarowany, aby wielbić Boga (…)
DD I/20

Jakoś nie usłyszałam tego wcześniej w Łukaszowej Ewangelii. Choć wiele razy słuchałam tych słów, dotarły dopiero dziś. Maryja nie poszła do Elżbiety jedynie po to, aby pomóc. Poszła zanieść słowa chwały i wdzięczności. Nauczyła ją wielbić Boga.

Przecież Maryja mogła sobie zostawić Magnificat na chwilę, gdy już wróci do Nazaretu. Ale nie. Wyśpiewuje hymn dziękczynienia jeszcze w Ain Karem, w domu Elżbiety (por. Łk 1, 46-56). Jej słowa sprawiają, że dobroć Boga staje się jawna nie tylko dla Niej, ale i dla innych. Staje się wyczuwalna dla wszystkich. Tak, przez te słowa można spotkać Boga samego.

Zapewne różnie można opowiadać o Bożej dobroci. Nie tylko słowami da się chwalić i dziękować. Ale dzisiejsza perykopa mówi: słowa są naprawdę istotne. Zresztą, Dziennik Duchowy przypomina: Uwielbienie i dziękczynienie będą kiedyś naszymi właściwymi zadaniami w niebie (por. DD I/75). Skoro tak, to warto już teraz się w tym ćwiczyć…

Chyba jest też tak, że sposobność do tego, by zrobić coś dobrego zawsze jest też sposobnością do chwalenia Boga. Choćby za to, że On to dobro uczynił możliwym do zrealizowania i że się do tego konkretnym człowiekiem posłużył, że dał komuś udział w swojej hojności. Tak się rodzi wdzięczność za to, co On robi dla ludzi, którzy Mu ufają. I takie są też priorytety w pasji Jordanowej: chwała Boża i ratunek dla dusz (We wszelkim doniosłym, jak i najmniej znaczącym działaniu pozwól się kierować tym mottem: Wszystko dla większej chwały Boga i dla zbawienia dusz – por. DD I/67). Ciekawe, że zaraz obok bł. Franciszek zapisał zdanie, które jakby samo przywołuje treść Maryjnego Magnificat: Nie zapomnij cudów Boga!

Elżbieta dostała coś więcej niż serdeczną pomoc. Otrzymała szansę, by wziąć udział w śpiewie radości i uwielbienia. Otrzymała szansę, by nauczyć się odczuwać i wyrażać wdzięczność i zachwyt wobec Bożych dzieł. Słyszę tu od razu inny fragment słowa Bożego i Dziennika Duchowego: Ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela naszego Boga do ludzi (por. Tt 3,4; DD IV/37).

Maryja śpiewająca Magnificat w domu Elżbiety daje cenną lekcję uwielbienia nie tylko na Adwent: Pomagaj, ale nie sprowadzaj swojego działania wobec ludzi tylko do tego, by okazywać im serdeczne wsparcie. Pomagaj tak, by dostrzegali dzieła, które Bóg sprawia w ich życiu. Tak, by obudził się w nich zachwyt wobec tego, jaki On jest i wdzięczność za to, co dla nas czyni. W ten sposób Boża chwała rozlewa się między nami.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s