Spójrz na mnie, św. Józefie

Patrzcie na wielkich mężów Kościoła, jak wiele dokonali, jakże wielką mieli nadzieję! Jak dochodzili do dzieł, które wydawały się nie do przezwyciężenia; wyposażeni w największą ufność, w Bogu pokładali nadzieję. Naśladujcie ich i zastanawiajcie się częściej nad owymi przykładami i największymi ich czynami!
Kapituła 25.02.1898

Gdyby nie on, Maryja byłaby wobec ludzi matką nieślubnego dziecka i to w dodatku poczętego na skutek zdrady małżeńskiej. Gdyby był innym człowiekiem, być może postąpiłby tak, jak zezwalało bezlitosne w takim przypadku prawo żydowskie. Zgodziłby się na śmierć Ukochanej przez ukamienowanie.

Czytaj dalej

Bóg jest pierwszy

Wielokrotnie słyszeliście i czytaliście w Piśmie Świętym, co zostało obiecane posiadającym nadzieję.
Kapituła z 25.02.1898

Ilekroć słychać w liturgii rodowód Jezusa przypominam sobie, że każda historia ma jakiś swój początek. Dzisiejsza Ewangelia (por. Mt 1, 1-17), przedstawiająca cały ciąg imion, które mi się mylą, albo brzmią dość anonimowo, przypomina: każdy pochodzi od kogoś, ale Bóg jest pierwszy.

Czytaj dalej

Biblia dobrze robi na oczy

Wszechmogący Boże, Boże Abrahama, Boże Izaaka, Boże Jakuba, pomóż mi! W Tobie, o Panie, pokładam nadzieję. Wszystko mogę w Tobie (…). Boże mocny, Boże nieśmiertelny, Tyś moja Nadzieja, Tyś moja Moc, nie zwlekaj!
DD III/3

Biblia dobrze robi na oczy – usłyszałam kiedyś na rekolekcjach i jakoś współbrzmi mi to z prorokiem Balaamem, który – chociaż jest poganinem, wynajętym przez króla Moabu, aby przeklął Izrael – ma tak przenikliwy wzrok, że ogląda widzenie Wszechmocnego. I nie może wypowiedzieć innych słów niż te, które w jego usta wkłada sam Pan.

Czytaj dalej

Na swoim miejscu

Ale jakaż jest nasza nadzieja albo radość, albo wieniec chwały? Czyż nie wy nią będziecie przed Panem naszym Jezusem Chrystusem w chwili Jego przyjścia? (1 Tes 2,19).
DD II/41

W Dzienniku Duchowym bł. Franciszka Marii od Krzyża Jordana cytaty z Pisma Świętego – dosłowne lub sparafrazowane – można liczyć w setkach. Powyżej jeden z nich, który dziś – w tę Niedzielę radości – nie daje mi spokoju.

Czytaj dalej

Obietnica

Istnieje bardzo prosty środek, który pozwala otrzymać wszystko od Bożej dobroci: miejmy ufną nadzieję, że Bóg spełni swoją obietnicę, i postępujmy ożywiani tą ufnością!
Kapituła 10.12.1897

Jeśli wiernie oczekuje się na przyjście Pana prędzej czy później dociera, że Adwent jest po to, aby nauczyć się właściwie interpretować to, co się wokół nas dzieje. Inaczej będziemy mieć wrażenie, że Bóg nie spełnia swoich obietnic.

Czytaj dalej

Pasterz

Jak zawstydzające jest, gdy obawiamy się tych trudności, wobec których ludzka pomoc wydaje się zawodna! To właśnie wówczas musicie tym bardziej ufać Panu! Jak może ktoś mówić, że ufa Panu, jeśli w trudnościach, cierpieniach i pracach traci ufność, gdy wydaje się, że wszystko jest stracone? To właśnie wówczas musi się sprawdzać nasza ufność! Ona nigdy nie zawodzi: „Kto we mnie pokłada nadzieję, tego uratuję”.
Kapituła 27.04.1894

Jezus nie rozważa, czy owca zagubiła się z własnej winy, czy nie. Nie analizuje, dlaczego i gdzie sobie poszła. Pasterz po prostu idzie i szuka. Można go zdefiniować cytując Izajasza: „Oto wasz Bóg!”. On naprawdę jest taki.

Czytaj dalej

Lekarstwo

O Panie, Ty jesteś moją nadzieją i moją mocą! Na Ciebie przerzucam moją troskę i moją potrzebę.
DD II/58

Odwagi, On sam przychodzi, by was zbawić – mówi dziś prorok Izajasz. Ewangelia doprecyzuje – przychodzi Jezus, którego imię tłumaczymy: „Jahwe zbawia”. To jakoś oczywiste dla ludzi wierzących – w Adwencie czekamy na Zbawiciela. Ale czy na serio i na poważnie żyję w Jego imię to znaczy uznaję Jezusa Zbawicielem?

Czytaj dalej

Bóg wie

Niepokalana Dziewico, Tyś moja nadzieja, pomóż mi! Żebym mógł Ciebie wychwalać! Pomóż mi Ciebie wychwalać!
DD III/13

Nazaret, z którego nie ma „nic dobrego”, anioł, prosta Dziewczyna i najważniejszy dialog, jaki kiedykolwiek się zdarzył. Bóg rozmawia z człowiekiem. Człowiek nie musi docierać do nieba, to niebo wychodzi mu na spotkanie.

Czytaj dalej

Lekcja wychowawcza

Niezależnie od tego, gdzie jesteście, za główne zadanie Towarzystwa uważajcie wychowanie dobrych członków. Jest to nadzieja Towarzystwa i nadzieja Kościoła.
Kapituła 14.07.1899

Zawsze kiedy w Adwencie pojawia się ta Ewangelia wraca mi myśl o początkach przyjaźni z bł. Franciszkiem Jordanem. Jeszcze siedzą mi w głowie pytania: Skąd ci się to wzięło? I siedzi odpowiedź, że to nie była jedna chwila. To trwało wiele lat.

Czytaj dalej